Tuż przed majówką Miłosz zaprosił kolegów na imprezę urodzinową do kręgielni. Okazało się, że są wśród nas prawdziwe perełki sportowe. Emocje były ogromne, a i tak w sumie nie wiemy kto wygrał – bo jakie to ma znaczenie ? 🙂 Znaczenie ma na pewno to, że wszyscy świetnie się bawili.
Dziękujemy Anecie i Grzegorzowi za organizację i gościnność oraz wszystkim, którzy byli tego dnia z nami.